Pora na zmianę osłony okiennej!

No właśnie – po czym poznać, że czas wymienić dekorację okienną na nową? Zakładając oczywiście, że zmiana ta nie wynika z naszej chęci zastąpienia starej dekoracji nową, zupełnie inną, która po prostu nam się spodobała? Zacznijmy od tego, co oczywiste.

Uszkodzenie materiału

Jeśli roleta została uszkodzona (np. zauważyliśmy na niej rozdarcia), a na żaluzjach pojawiły się pęknięcia, konieczność wymiany jest oczywista. Zgoda – nie każdy defekt jest równoznaczny z koniecznością wyrzucenia osłony okiennej, ponieważ z mniejszymi problemami (takimi jak np. przypadkowe urwanie łańcuszka do regulacji) możemy poradzić sobie we własnym zakresie. Jednak już popękane listwy żaluzji, dziury w materiale rolety, a także nieestetyczne zabrudzenia, które „nie chcą zejść” to poważniejszy problem. W takich sytuacjach warto szybko zdecydować się na zmianę, ponieważ zniszczenia na materiale będą się tylko pogłębiały, przez co osłona całkowicie przestanie spełniać swoje funkcje. Przy tej okazji przypominamy też o tym, jak istotne jest regularne dbanie o osłony okienne – dzięki nim problem plam na materiale (z którymi nie jesteśmy w stanie sobie poradzić) nie powinien występować. Gorzej, gdy np. roleta zamontowana w oknie kuchennym, jest przez nas czyszczona kilka razy w roku. Cała gama zabrudzeń, nie do uniknięcia podczas codziennego użytkowania kuchni, gromadzi się na osłonach okiennych i jeśli nie jest regularnie usuwana z materiału, może się w niego  – mówiąc kolokwialnie – „wgryźć”. A to już kłopot.

Gdy rośnie w nas frustracja…

Żaluzje i rolety niby działają, ale… Roletę musimy ręką „dociągać” do dołu, by zakryła całą powierzchnię okna, żaluzje podnoszą się krzywo i również wymagają naszej ingerencji, łańcuszki do regulacji nie spełniają swojej roli, coś wiecznie się „zacina”. Przykłady można mnożyć. W nas z kolei rośnie frustracja, ponieważ rolety/żaluzje wyglądają wciąż jak nowe, ale korzystanie z nich nie ma nic wspólnego z komfortem. Może się okazać, że rozwiązanie problemu jest proste i damy sobie z nim radę samodzielnie (najlepiej konsultując usterkę z firmą, która montowała nasze osłony okienne). Jeśli jednak nie jesteśmy w stanie poradzić sobie sami, a okres gwarancyjny na zamontowane w oknach produkty się skończył – mamy kłopot. Działająca, ale nie do końca, roleta czy żaluzja, zacznie nas w końcu drażnić do tego stopnia, że korzystanie z niej stanie się udręką, a nie przyjemnością.

Warto zauważyć, że powyższe problemy znacznie częściej występują w przypadku dekoracji okiennych montowanych samodzielnie. Roleta czy żaluzja zakupiona „na oko” w sieci czy markecie budowlanym, może dość szybko zacząć sprawiać kłopoty. Nawet jeśli przed jej zakupem dokładnie wszystko zmierzyliśmy, otrzymany produkt może nieco różnić się wymiarami, co w konsekwencji prowadzi do wspomnianych wyżej irytujących sytuacji. Rolety i żaluzje, które nie zostały zaprojektowane dokładnie na wymiar, mogą sprawiać sporo problemów. Jeśli zatem mamy już serdecznie dość walki z obsługą „niesfornej” dekoracji okiennej, nie sugerujmy się jej nieskazitelnym wyglądem. Myślenie „No może i nie działa jak powinna, ale wygląda fajnie, szkoda wyrzucać” jest błędne. Osłona okienna owszem – jest dekoracją, ale przede wszystkim ma spełniać swoją rolę (pozwalać na łatwą obsługę i zasłanianie wybranych przez nas części okna)! Jeśli zwyczajnie nie działa, a próby jej naprawienia kończą się porażką, warto zwyczajnie wymienić ją na nową. Zakupioną na wymiar i zamontowaną przez osoby, które są ekspertami w swoim fachu.

Zatem jeśli i Państwo zmagają się z problemami, o których wspomnieliśmy powyżej, zachęcamy do kontaktu. Pomożemy wybrać nową roletę lub żaluzję, dokonamy pomiaru i wyceny (nieodpłatnie) i zapewnimy Państwu osłonę okienną, która będzie pięknie wyglądać, ale jednocześnie działać! I to przez lata 🙂