Rolety zewnętrzne w wieżowcach?


Choć często wspominaliśmy o dodatkowych zaletach rolet zewnętrznych, większości osób wciąż kojarzą się one przede wszystkim z zabezpieczeniem lokalu przed intruzami (dlatego często określa się je „antywłamaniowymi”). Dziwić może zatem widok takich właśnie osłon okiennych w wieżowcach. Włamanie do mieszkania znajdującego się na dwudziestym piętrze przez okno, wydaje się mało prawdopodobne. Tymczasem w wysokich budynkach taki widok jest coraz częściej spotykany, a im wyższe piętro, tym rolet zewnętrznych w oknach zliczyć można więcej. Może się zatem zrodzić pytanie „O co w tym chodzi?”. Odpowiedź może zaskakiwać, ponieważ brzmi ona:

To przez problemy z kaloryferami

Wielu osobom ciśnie się pewnie teraz na usta „Co ma piernik do wiatraka?”, zatem wyjaśniamy. Dość powszechnym problemem w wieżowcach jest zapowietrzanie się kaloryferów, które w okresie grzewczym działają dość fanaberyjnie. Albo nie nagrzewają się wcale, albo tylko do połowy, a ich odpowietrzanie jest dla lokatorów zmorą. Zwłaszcza, że nawet po wykonaniu takiego zabiegu, poprawa w ich funkcjonowaniu może trwać nie więcej, niż dobę. W Internecie znaleźć można mnóstwo pytań o to, jak poradzić sobie z instalacją, która nie spełnia swojej roli. Na forach dyskusyjnych pojawiają się podpowiedzi bardziej doświadczonych użytkowników, ale wdrożenie ich w życie nie zawsze przynosi oczekiwane rezultaty. Co ciekawe problem nie dotyczy wyłącznie „starych kaloryferów” – z tym samym kłopotem mierzą się osoby, które wymieniły grzejniki na nowoczesne.

Codzienna walka o nagrzanie pomieszczenia do takiego stopnia, by jesienią i zimą można było poruszać się po mieszkaniu bez odzieży typu swetry. kamizelki czy bluzy z polaru, jest zwyczajnie męcząca. Wzywanie na pomoc hydraulików czy dobijanie się do działu technicznego administracji bloku, często jest wołaniem na puszczy. A zima coraz bliżej, temperatura na zewnątrz spada i każdy kolejny dzień mieszkańcy wieżowców rozpoczynają bez mała przemarznięci do szpiku kości. Można oczywiście powiedzieć „No przecież są grzejniki elektryczne!” – są, ale generują dodatkowe koszty, bo prąd nie jest coraz tańszy, a co gorsza – przed nami kolejne podwyżki cen energii elektrycznej.

Jak bardzo pomóc może roleta zewnętrzna?

Jednym słowem: bardzo. Jej montaż to jednorazowy wydatek, który po prostu się opłaca. Można zamontować ją zarówno na zewnątrz okna, jak i wewnątrz (pozwala na to jej nowoczesna konstrukcja i estetyka). Opuszczenie jej na noc, gdy na zewnątrz jest najzimniej, powoduje „zablokowanie” zimnego powietrza z zewnątrz, które nie przedostaje się do mieszkania. Jednocześnie uniemożliwia „ucieczkę” ciepłego powietrza na zewnątrz, np. poprzez okna (które nie są w 100% szczelne). Roleta zewnętrzna staje się po prostu dodatkowym sposobem na utrzymanie ciepła w pomieszczeniu, bez konieczności ciągłego dogrzewania się piecykami elektrycznymi. I jest najlepszym rozwiązaniem w sytuacji, w której przetestowaliśmy już wszelkie dostępne metody walki z kaloryferami – odpowietrzanie pomaga na kilkanaście godzin, hydraulicy rozkładają ręce, a dział techniczny budynku unika poirytowanych mieszkańców jak ognia.

Wszyscy, którzy na co dzień (przynajmniej w okresie jesieni i zimy) zmagają się z fanaberią kaloryferów na wysokich piętrach budynków, zachęcamy do kontaktu. Wyjaśnimy dokładnie działanie rolet zewnętrznych, podpowiemy jak najlepiej wykorzystać ich właściwości, a także przyjedziemy do Państwa, aby dokonać bezpłatnego pomiaru i wyceny (która nie zobowiązuje do zakupu). Może się jednak okazać, że to właśnie roleta zewnętrzna pomoże przezwyciężyć trudności związane z zimnymi pomieszczeniami w wieżowcach i skutecznie rozwiąże Państwa problemy z walką o utrzymanie ciepła w domu.

Współpraca

NASI KLIENCI