W jakich oknach warto zamontować moskitierę?


Chociaż z roku na rok przybywa użytkowników moskitier, wciąż wiele osób nie decyduje się na takie rozwiązanie. Z czego to wynika? Powodów może być kilka:

  • niechęć do tego rozwiązania po wypróbowaniu moskitier „na rzepy”;
  • obawa, że wydatek się nie opłaci – insekty i tak przedostaną się przez „oczka” osłony;
  • niepełna wiedza o działaniu moskitier na wymiar;
  • brak takiej potrzeby.

Kiedy moskitiera faktycznie jest zbędna?

Zdarza się, że rozmawiając ze znajomym i narzekając na uciążliwe insekty, spotykamy się z niedowierzaniem. „Jakie komary?” pyta nasz rozmówca, szczerze zaskoczony. I dodaje, że od lat nie widział w swoim mieszkaniu ani jednej muchy. I jego stwierdzenie wcale nie musi być błędne czy przesadzone. Wiele zależy od rodzaju budynku oraz jego usytuowania. Jak przekazała nam w rozmowie jedna z Klientek: „Przez 10 lat mieszkania w centrum Łodzi nie miałam żadnych problemów z owadami. I to pomimo faktu, że mój blok znajdował się w pewnym oddaleniu od ulicy i był otoczony przez drzewa. Owady wyłapywały po prostu liczne jaskółki, które miały gniazda w okolicy. Dopiero po przeprowadzce do innego bloku zorientowałam się, co to znaczy otworzyć latem okno, które nie jest zabezpieczone moskitierą!„.

Potwierdzamy powyższe słowa. Jaskółki znakomicie rozprawiają się z owadami i mieszkańcy, którzy mają szczęście dzielić z tymi ptakami przestrzeń, mogą spać spokojnie. Jaskółki eliminują z otoczenia komary i muchy. W takiej sytuacji montaż moskitiery sprawdzi się tylko, jeśli w domu mieszka alergik. Moskitiera nie zatrzyma co prawda mikroskopijnych pyłków traw, ale poradzi sobie z tymi o większych rozmiarach. Należy jedynie pilnować, by to nie alergik czyścił moskitierę z pyłków, na przykład, topoli.

Moskitiera a strony świata?

Owszem, wystawa okien ma znaczenie nie tylko w przypadku montażu dekoracji okiennych, ale również moskitier. Owady lubią ciepło (oczywiście do pewnego stopnia – dlatego w wyjątkowo upalne dni nie musimy obawiać się inwazji np. szerszeni). Nie powinno więc dziwić, że będą przede wszystkim szukać miejsc dla siebie optymalnych – a takim jest zwykle geograficzne południe. Zdarza się, że w mieszkaniu, które ma okna z wystawą np. na wschód i na południe, muchy i komary z dużym ukontentowaniem wybierają wyłącznie pomieszczenia „południowe”. I to właśnie tam najbardziej przyda się moskitiera.

Warto spróbować!

Jeśli do moskitier nie jesteśmy przekonani lub mamy z nimi złe doświadczenia (jak choćby ze wspomnianymi siatkami montowanymi na rzepy), a jednocześnie latem nie możemy otworzyć okna, bo błyskawicznie pojawiają się w pomieszczeniu owady, zamówmy jedną moskitierę „na próbę”. Wykonana na wymiar i z wytrzymałych materiałów, pozwoli nam sprawdzić jej efektywność bez konieczności inwestowania większej ilości funduszy w osłonę, co do której mamy wątpliwości. Zamontujmy przy tym moskitierę w oknie, przez które przedostaje się najwięcej szkodników – pozwoli nam to w pełni ocenić jej skuteczność. Jeśli okaże się, że moskitiera spełnia swoją rolę, a pojawi się potrzeba ochrony dodatkowych okien – wówczas będziemy już pewni, że nie wyrzucamy pieniędzy w przysłowiowe błoto.

Więcej informacji o moskitierach marki MULTIROLETY znajdą Państwo pod adresem: https://multirolety.pl/oferta/moskitiery/

Współpraca

NASI KLIENCI